Rosyjskie aktywa dla Sił Zbrojnych Ukrainy

15 września 2022. Narodowa Agencja ds. ds. Poszukiwań i Zarządzania Majątkiem (ARMA) zakupiła obligacje wojskowe o wartości 152 mln UAH. Znaczącą część tych środków stanowi majątek ukaranych Rosjan oraz pieniądze zdrajców, przekazane do agencji w ramach postępowań karnych. Te środki pójdą na finansowanie Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wcześniej ARMA wystąpiła do Gabinetu Ministrów o zgodę na zakup obligacji wojskowych. Agencja otrzymała prawo do wykupu obligacji dwa miesiące temu, kiedy uchwalono ustawę nr 7342, opracowaną wspólnie z kierownictwem ARMA. Zgodnie z dokumentem Agencja może przeznaczyć do 80 proc. środków zgromadzonych na kontach na zakup obligacji wojskowych.

Zdaniem szefa Agencji Dmytra Zorawowycza obligacje to jedyny sposób na legalne wykorzystanie „aresztowanych” rosyjskich środków na rzecz Ukrainy.

„W warunkach wojny państwo pilnie potrzebuje dodatkowych środków, a pieniądze osób zaangażowanych w sprawy karne powinny być jednym z tych zasobów. Zajęty majątek pozostaje jednak własnością tych osób, dlatego do czasu wyroku sądu nie może zostać przekazany wojsku lub budżetowi, nawet jeśli jest własnością rosyjską lub białoruską. Dlatego jedynym sposobem legalnego wykorzystania zajętych środków w interesie państwa jest inwestowanie ich w państwowe instrumenty wspierające sferę obronności. Obligacje wojskowe są rodzajem krajowych obligacji kredytowych, które rząd emituje w celu wsparcia Sił Zbrojnych i gospodarki Ukrainy w czasie wojny” – wyjaśnił Żorawowycz.

Rentowność obligacji wojskowych w hrywnach (średnio 11 proc. rocznie) jest wyższa niż oprocentowanie depozytów (obecnie 7,7 proc. rocznie dla depozytów ARMA). Zorawowycz podkreśla, że ​​udział w nowych operacjach finansowych pozwala Agencji nie tylko oferować rządowi dodatkowe środki finansowe, ale także efektywniej realizować swoją główną funkcję – zachowanie i, jeśli to możliwe, zwiększenie wartości ekonomicznej przejętych aktywów.

Obecnie portfel depozytów ARMA wynosi ponad miliard hrywien. Zgodnie z prawem państwo będzie mogło otrzymać te środki dopiero po orzeczeniu sądu o konfiskacie. Albo otrzyma je właściciel, jeśli sąd anuluje zajęcie. Ale wcześniej są zamrożone.

Zamiast tego, wraz z początkiem wojny pojawiły się mechanizmy zakupu obligacji i zwrotu środków. Pozostaje pytanie, jak zwrócić pieniądze właścicielom w przypadku anulowania zajęcia. Prawo odpowiada na to pytanie:

„Ostatnie zmiany w prawie obejmują dwie opcje do wyboru przez właściciela. Może otrzymać środki w formie zakupionych obligacji lub w formie pieniędzy po sprzedaży obligacji na rynku wtórnym. W obu przypadkach kwota zwracana jest wraz z odsetkami. Są one pobierane według stawki dla rachunków depozytowych ARMA – mówi prezes Agencji.

Jeżeli rentowność obligacji przekracza rentowność depozytu, różnica jest przekazywana do budżetu. Dokładne kwoty, które ma otrzymać właściciel środków i budżet, obliczane są zgodnie z procedurą ustanowioną przez Ministerstwo Finansów.

Jednocześnie mechanizm kupowania obligacji za zajęte środki daje jasne gwarancje, które chronią prawa właścicieli aktywów w przypadku rozstrzygnięć sądowych na ich korzyść. Jest to ważne, ponieważ żadne inicjatywy państwowe nie powinny budzić wątpliwości co do legalności działań organów państwowych ani stwarzać dodatkowych zagrożeń.

Doświadczenie ARMA pokazuje więc, że zajęte rosyjskie środki zaczynają działać na korzyść Ukrainy. Obecnie Agencja zarządza miliardem hrywien. Pod koniec lipca sąd przekazał majątek 19 przedsiębiorstw kontrolowanych przez rosyjskich właścicieli. Wśród nich są nieruchomości Rostec, Rosneft, Gazprom, RusAl, Rosatom, HMS Group, Tatnieft i banki rosyjskie. Łączna wartość aktywów to 7,75 mld hrywien. Do ARMA przekazano także tysiące nieruchomości i ruchomości o wartości setek milionów hrywien.

A pod koniec sierpnia prokuratura przekazałado ARMA prawa korporacyjne przedsiębiorstwa rolnego – część kapitału zakładowego spółki, której właścicielem jest obywatel Federacji Rosyjskiej w wysokości 4,6 mld UAH.

A oto najnowszy sukces ARMA – na początku września, na otwartych aukcjach sprzedano ciekły amoniak w ilości ponad 7000 ton za kwotę ponad 238 mln UAH. Majątek ten należy do firm rosyjskich i został zajęty w powodu ingerencji w funkcjonowanie gospodarki państwa. To dopiero pierwsza partia, całkowita ilość amoniaku to 40 tysięcy ton. Jest to najdroższy aresztowany majątek w historii ARMA, zrealizowany na platformie elektronicznej na mocy orzeczenia sądu. Poprzednią partię – ponad 3 tys. ton oleju słonecznikowego – Agencja sprzedała pod koniec ubiegłego roku za 93 mln UAH.

Wiktoria Czyrwa

 

Facebook
Twitter
LinkedIn