22 sierpnia 2022. Międzynarodowe agencje Fitch i S&P podniosły ratingi kredytowe Ukrainy. Eksperci wiążą to z niedawną pozytywną decyzją międzynarodowych pożyczkodawców o odroczeniu spłaty euroobligacji i warrantów PKB. Jednak w przypadku eskalacji konfliktu rating może ulec ponownej rewizji i pogorszeniu.
Według oceny międzynarodowej agencji ratingowej Fitch, rating Ukrainy wzrósł do poziomu „CC”. Eksperci agencji twierdzą, że jest to zakończenie wymiany długów w trudnej sytuacji (DDE), która eliminuje ryzyko „ograniczonej niewypłacalności”.
Fitch zauważył, że 24. miesięczne odroczenie spłaty długu i odsetek od prawie 6 mld USD ukraińskich euroobligacji zmniejszyło presję na obsługę zadłużenia zagranicznego w obliczu osłabienia rezerw międzynarodowych i ostrych potrzeb w zakresie wydatków związanych z wojną.
Jednocześnie agencja zwraca uwagę, że ocena „CC” odzwierciedla ryzyko zadłużenia, które wzrosło w związku z wojną, a także rozczarowującą sytuację w ukraińskich finansach państwowych i zewnętrznych.
Według prognoz agencji, wojna będzie kontynuowana w 2023 r., w wyniku czego dług publiczny przekroczy 100 proc. PKB i wywoła znaczną inflację. Jednocześnie źródła finansowania deficytu budżetowego pozostają niestabilne i niepewne.
Agencja przewiduje, że ukraińska gospodarka skurczy się o 33 proc. w 2022 oraz nieznacznie poprawi się o 4 proc. w 2023 roku. Natomiast inflacja wzrośnie z 22 proc. w lipcu do 30 proc. na koniec roku, a w 2023 r. utrzyma się na poziomie 20 proc.
Jednocześnie w komunikacie Fitch czytamy, że rating emitenta w walucie krajowej pozostaje na poziomie „CCC-”, który był na 22 lipca i nie zmienił się od tego czasu, ponieważ ryzyko niewywiązania się z długu Ukrainy nie zmniejszyło się.
„Niższe ryzyko niewypłacalności w porównaniu do zadłużenia w walutach obcych częściowo odzwierciedla mniejsze zainteresowanie rządu restrukturyzacją zadłużenia w walucie krajowej, biorąc pod uwagę, że 47 proc. należy do Narodowego Banku Ukrainy, kolejne 40 proc. do innych banków i tylko 6 proc. do nierezydentów” – wyjaśnił Fitch.
Natomiast międzynarodowa agencja ratingowa Standard & Poors podniosła długoterminowe i krótkoterminowe ratingi państwowe Ukrainy w walucie obcej z „SD/SD” (selektywne niewykonanie zobowiązania) do „CCC+/C” – stabilne, podobnie jak ratingi emisji obligacji restrukturyzowanych do „CCC+” z „D”. Wzrost ten był konsekwencją zakończenia restrukturyzacji euroobligacji Ukrainy.
„Stabilna prognoza równoważy nasz pogląd na zmniejszenie wymogów obsługi długu publicznego Ukrainy i nasze oczekiwania stabilnego międzynarodowego wsparcia finansowego z ryzykiem związanym z wojną” – powiedział S&P.
Jednocześnie agencja zauważa, że Ukraina pozostaje dość wrażliwa pod względem obsługi zadłużenia i w dużej mierze zależy od sprzyjających warunków finansowych i gospodarczych. Sytuację komplikuje szereg czynników niezależnych od rządu, z których głównym jest wojna z Rosją.
Agencja przewiduje, że realny PKB Ukrainy spadnie o 40 proc. w 2022 r. z powodu spadku eksportu, konsumpcji i inwestycji. A deficyt budżetowy w 2022 r. wyniesie co najmniej 20 proc. PKB w porównaniu z 3,5 proc. PKB, które było przed agresją Rosji.
„Biorąc pod uwagę znaczne szkody dla kapitału fizycznego i ludzkiego, średnioterminowe perspektywy wzrostu Ukrainy są niepewne i zależą od przywrócenia pewnego poziomu integralności terytorialnej i dostępu do Morza Czarnego, a także znacznych wysiłków na rzecz odbudowy” – czytamy w komunikacie S&P.
Jednocześnie agencja podkreśla, że kluczowym czynnikiem, który pozwolił Ukrainie poprawić swój rating, był fakt, że alokacja środków darczyńców ze Stanów Zjednoczonych i Europy będzie kontynuowana w kolejnych miesiącach. Pomoc ta może zmniejszyć presję na finansowanie publiczne oraz wspierać zaufanie i stabilność makroekonomiczną.
Zdaniem Danyła Hetmancewa, przewodniczącego Komisji ds. Finansów, Polityki Podatkowej i Celnej Rady Najwyższej ratingi mogą zostać w dowolnym momencie zrewidowane w dół.
„Oczekiwania Fitch, które niewiele różnią się od obecnych prognoz NBU, po raz kolejny dowodzą, jak krucha jest krótkoterminowa sytuacja makrofinansowa w kraju” – mówi Hetmantsev. „Tak, w dużej mierze jest to ustalane przy pomocy partnerów, ale biorąc pod uwagę nieregularność ostatniej pomocy i powszechną niepewność, wiele zależy od wysiłków bloku finansowego, aby zapobiec systemowemu kryzysowi finansowemu. Mówimy o skoordynowanych działaniach na rzecz ograniczenia inflacji, utrzymania względnej stabilności kursu hrywny, ograniczenia wzrostu deficytu budżetowego i ograniczenia inflacyjnych źródeł jego finansowania, utrzymania stabilności systemu bankowego itp. Dlatego teraz nie jest najlepszy czas na wdrażanie radykalnych, nieobliczonych i nieuzgodnionych eksperymentów z partnerami, które mogłyby zagrozić zdolności obronnej kraju, zapewniając minimalne gwarancje socjalne i pogrążając kraj w poważnym kryzysie finansowym na długi czas”- dodaje Hetmancew.
Wiktoria Czyrwa