Jedni walczą, inni oszukują

8 lipca 2022. Wojna w Ukrainie trwa już piąty miesiąc. Setki tysięcy ludzi walczą, służą w szeregach obrony terytorialnej lub angażują się w działalność wolontariacką. Ale są tacy, którzy próbują czerpać zyski z wojny, zarabiając pieniądze na oszukańczych planach.

Jednym z najbardziej rozpowszechnionych schematów są spekulacje związane ze wsparciem rządowym. Zapewniono całą serię wypłat dla przesiedleńców, bezrobotnych od państwa i organizacji międzynarodowych. Ludzie nie wiedzą dokładnie, w jaki sposób udzielana jest ta pomoc i dlatego stają się ofiarami przestępców.

Oszuści wykorzystują to: wysyłają fałszywy SMS z wiadomością o rzekomej wypłacie pomocy finansowej oraz linkiem, który należy kliknąć, aby otrzymać te środki. Osoba trafia na stronę phishingową, która umożliwia przestępcom kradzież danych osobowych i finansowych.

Cyberpolicja podkreśla, że ​​wszystkie przekazane środki są naliczane automatycznie, a powiadomienie o ich otrzymaniu przychodzi SMS-em, bez żadnych linków do przeniesienia na strony osób trzecich.

Oszuści stworzyli nawet fałszywą stronę internetową, podszywającą się pod Gabinet Ministrów, na której umieścili formularz, w którym należy wypełnić dane dotyczące pomocy rzekomo od ONZ. Następnie wysłano SMS-y, że aby otrzymać „przelew” należy zapłacić cło państwowe w określonej wysokości. Niestety ponad stu Ukraińców padło ofiarą tego schematu.

Szczególny cynizm oszustów przejawia się pod pretekstem zbierania funduszy na wojsko lub na inne dobre cele. Już wielokrotnie odnotowywano, jak przestępcy organizują zbiórki rzekomo na zakup niezbędnego sprzętu dla Sił Zbrojnych lub pomocy humanitarnej, podają dane kont bankowych, ale nie udzielają realnej pomocy.

Według funkcjonariuszy organów ścigania stworzono setki fałszywych stron organizacji charytatywnych, aby zbierać darowizny od osób, które chcą pomóc Ukrainie. Posługują się nazwami renomowanych organizacji charytatywnych, licząc na łatwowiernych Ukraińców, którzy zechcą przekazać darowiznę na szczytny cel.

Innym powszechnym schematem jest sprzedaż kuponów paliwowych, które dają możliwość zatankowania paliwa na stacji benzynowej w warunkach braku benzyny. Oszuści żądają przedpłaty na kartę, a następnie znikają, albo sprzedają fałszywe kupony, które nie są akceptowane na stacjach benzynowych.

Ponadto oszuści udają prawdziwych ludzi, którzy potrzebują pomocy. Szukają głośnych historii, zbierają informacje pod kątem wiarygodności, a następnie ujawniają dane bankowe, na które łatwowierni obywatele wysyłają pieniądze.

Aby nie stać się ofiarą przestępców, warto przestrzegać kilku zasad. Przede wszystkim sprawdzić poprawność nazw stron internetowych i organizacji, do których chcesz przelać środki. Lepiej mieć do czynienia ze znajomymi, zweryfikowanymi ludźmi. Jeśli nie ma możliwości sprawdzenia autentyczności informacji, lepiej powstrzymać się od przelewu.

Wiktoria Czyrwa

 

Facebook
Twitter
LinkedIn