10 maja 2022. Premier Denys Szmyhal udzielił wywiadu portalowi RBC-Ukraina. Mówił o tym, jakie są obecnie największe potrzeby Ukrainy, jak przebiegają negocjacje z partnerami zagranicznymi, a także co czeka ukraińską gospodarkę.
Kwiecień 2022 roku był jednym z najtrudniejszych miesięcy dla ukraińskiej gospodarki od dekady. Ponad jedna trzecia przedsiębiorstw zaprzestała działalności. Ale w maju liczba ta spadła prawie o połowę do 17 proc.
Jeśli chodzi o budżet, Ukraina wypełniła go w 110 proc. w I kwartale 2022 r. Mimo trudnych warunków firmy realizują plan podatkowy. Z drugiej strony opłaty celne z oczywistych względów nie osiągnęły poziomu przedwojennego. W związku z tym państwo celowo zrezygnowało z poboru ceł i podatku VAT. Urzędy celne są w pełni otwarte, aby pomoc humanitarna, broń i żywność mogły bez przeszkód wjeżdżać na Ukrainę.
Ukraina potrzebuje miliardów dolarów
Już 1,6 mld UAH przeznaczono na priorytetową odbudowę w wyzwolonych obwodach – czyszczenie dróg, demontaż blokad, naprawę okien i dachów. Pełna rekonstrukcja będzie znacznie droższa. Po wizycie premiera w Stanach Zjednoczonych ustalono, że Ameryka pomoże Ukrainie różnymi instrumentami: pożyczkami, grantami, pomocą, projektami – kwotą 10 mld USD. Prawie co tydzień ma miejsce podpisywanie nowych umów i przyjmowanie środków. Denys Szmyhal podpisał listy do 35 kolegów- premierów krajów rozwiniętych, aby przekazali na rzecz Ukrainy 10 proc. ich specjalnych praw pożyczkowych, które zostały im przekazane przez MFW w zeszłym roku. To będzie skuteczny mechanizm pomocy.
Inflacja akceptowalna w czasie wojny
Pandemia COVID-19 przyniosła globalną falę inflacji. W Ukrainie, gdzie się toczy największa wojna na kontynencie europejskim od czasów II wojny światowej, inflacja na poziomie do 20 proc. jest całkowicie akceptowalna. Zimą Ukraina miała inflację na poziomie 10 proc., z czego inflacja bazowa stanowiła 6,5-7 proc., reszta to inflacja spowodowana światowym kryzysem energetycznym i presją inflacyjną na ceny energii na rynku krajowym. Od początku wojny inflacja nasiliła się, ale kompetentna polityka Ministerstwa Finansów i Narodowego Banku Ukrainy pozwoliła ustabilizować sytuację makroekonomiczną. Na dzień dzisiejszy, pomimo utraty około 30 proc. gospodarki w wyniku zamykania przedsiębiorstw, zniszczenia największych przedsiębiorstw hutniczych i chemicznych we wschodniej Ukrainie, sytuacja makroekonomiczna i system bankowy pozostają stabilne.
Porty są zablokowane, szukanie alternatyw
Eksport ukraińskich produktów jest praktycznie zablokowany, przede wszystkim ze względu na blokadę portów morskich, przez które przechodziło dotąd 70 proc. eksportu. Granica państwa w większości znajduje się w strefie działań wojennych lub sąsiaduje z nieprzyjaznymi krajami. Pozostała więc tylko zachodnia granica z Europą, ale to wąskie gardło dla eksportu.
Obecnie rząd pracuje nad zwiększeniem przepustowości drogowych i kolejowych punktów kontrolnych. Nie zastąpi to jednak przepustowości ukraińskich portów, choć stworzy tymczasową alternatywę.
99 proc. Ukraińców chce wrócić do domu
Rosja celowo popełnia zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne, zmuszając Ukraińców do ucieczki ze swoich domów, wywołując przy tym kryzys migracyjny w Unii Europejskiej. Jednak Europa, a zwłaszcza Polska, bardzo dobrze zdała ten test i przyjęła wszystkich naszych migrantów. Łącznie kraj opuściło ok. 5 mln osób, a w ciągu ostatnich dwóch tygodni wróciło 700 tys. Ukraińców. W sumie 99 proc. osób chce wrócić do Ukrainy po zakończeniu działań wojennych. Ponadto 7 mln Ukraińców jest wewnętrznie przesiedlonych. Ponad 841 000 rodzin otrzymało pomoc od państwa.
Gazu i benzyny starczy dla wszystkich
Ukraina poradziła sobie z sezonem grzewczym, ma obecnie w magazynach 9 miliardów metrów sześciennych gazu. Produkcja własna spadła o 3,7 proc. w wyniku działań wojennych we wschodnich i południowych regionach, ale wydobycia własnego wystarczy, aby zaspokoić potrzeby ludności. W związku z pogorszeniem koniunktury gospodarczej i zamknięciem dużych firm chemicznych i hutniczych, krajowe zużycie gazu w przemyśle gwałtownie spadło. Dlatego obecne możliwości wtłaczania gazu rurociągami z Europy są wystarczające.
Jeśli chodzi o paliwo, ponieważ produkty naftowe pochodzą z portów europejskich, zmieniła się logistyka, stała się bardziej skomplikowana i droższa, co doprowadziło do wzrostu cen. Rząd negocjuje z dostawcami, starając się regulować dla nich maksymalną marżę handlową, unikając jednocześnie niedoborów. Ministerstwo Gospodarki współpracuje ze wszystkimi hurtowymi dostawcami, wystarczająca ilość paliwa jest sprowadzana na Ukrainę, ustalane są priorytetowe obszary dla benzyny i oleju napędowego. Sytuacja powinna się poprawić w najbliższej przyszłości.
Wiktoria Czyrwa